Miley
Kink Kong
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:30, 04 Maj 2008 Temat postu: Wywiad rzeka z Miley Cyrus cz. 4! |
|
|
Na miłe niedzielne przedpołudnie pozostała nam ostatnia część wywiadu z Miley Cyrus. Do gwiazdy serialu Hannah Montana dołączyły inne osoby z obsady. Przeczytajcie, co ciekawego mówią o sobie!
PYTANIE: A to pytanie jest do wszystkich. Jakie dotychczas były najprzyjemniejsze chwile na planie?
BILLY RAY CYRUS: Na szczęście mieliśmy możliwość pracy z wieloma wspaniałymi aktorami i aktorkami. Dla mnie każda scena, w której gram, za każdym razem, kiedy wychodzę na plan jest okazją do nauki. Mieliśmy szczęście gościć Vicky Lawrence w serialu, która zagrała moją matkę i babcię Miley. Vicky Lawrence, jest znana z "Mama's Family" i jest prawdziwą weteranką w paśmie komediowym. Możliwość obserwowania Vicki w pracy i uczenia się od niej, robienia notatek - myślę, że praca z nią i Dolly to dwie najwspanialsze chwile w mojej karierze.
MILEY CYRUS: Ja również tak uważam. To było niesamowite obserwować Dolly i to jak traktuje ludzi. Jest najmilszą osobą jaką kiedykolwiek poznałam. Wszystkim mówi "Dzień dobry".
EMILY OSMENT: Przychodziła do nas i mówiła "Chyba cię jeszcze dziś nie uściskałam." Po czym podchodziła i ściskała nas.
MILEY CYRUS: Była kochana.
STEVE PETERMAN: A kiedy ściska cię Dolly Parton to prawdziwe doznanie. [śmiech]
MILEY CYRUS: Jest ciasno. To naprawdę świetne. Odniosła niesamowity sukces, miło jest na nią patrzeć. Jest też z Tennessee, więc wspaniale jest obserwować jej sukces i wiedzieć, że jest to możliwe dla dziewczyny z małego miasteczka.
EMILY OSMENT: To znakomite uczucie wiedzieć, że pracujemy nad sezonem pierwszym, a już mieliśmy tyle niesamowitych osób w serialu i mam nadzieję, że tak będzie dalej.
JASON EARLES: Cieszę się w piątki, kiedy dostajemy scenariusz na kolejny tydzień, bo otwieram go i mówię "Ciekawe co mi zrobią w tym tygodniu?"
Prawdopodobnie moim ulubionym odcinkiem - chociaż pewnie ludzie myślą, że ja go nie lubię - jest ten, w którym cały czas robimy sobie psikusy z Billy Rayem. Urasta to do tego stopnia, że kończę w basenie dla dzieci wypełnionym 200 kilogramami puddingu czekoladowego. No i oczywiście ląduje w nim na twarz. To była najśmieszniejsza rzecz jaką kiedykolwiek robiłem - nie wiem dlaczego tak mi się to podobało, ale było naprawdę zabawnie. Wszyscy się śmiali, a ja się cieszyłem - szaleństwa się zdarzają.
PYTANIE: Miley czy trudno jest grać dwie różne role i jak zmieniasz kolor włosów? Jakie są sekrety zmiany?
MILEY CYRUS: Cóż noszę blond perukę i bywa trudno w większości scen - na przykład w odcinku o moim chłopaku, kiedy chce mnie zabrać na koncert Hanny Montany, ale mówi Miley Stewart, że jej nie lubi i że jest do kitu. Mówię mu wtedy "Nie. Ona jest wspaniała. Musisz ją zobaczyć. Kup jej CD" i inne wspaniałe rzeczy. A on mnie zaskakuje i mówi "Zapraszam cię na koncert Hanny Montany". Ja nie mogę mu odmówić, bo właśnie mu powiedziałam, że to moja ulubiona piosenkarka. Dlatego idę na koncert, a ze mną jest Lilly i Oliver, którzy próbują odwrócić jego uwagę, gdy uciekam na scenę i przybiegam z powrotem. To trudne, bo nagle jestem w środku sceny i zastanawiam się kim jestem. Kim mam być? Kto co pomyślał? I czasem to jest zwariowane. To świetna zabawa, bo tak zachowywałabym się w prawdziwym życiu. Wszyscy powiedzieliby, że to trochę przerażające, dwie osoby w tej samej sytuacji. To pokazuje faktycznie przez co przechodzi Hannah Montana.
PYTANIE: Miley czy kiedykolwiek dostałaś szlaban na wychodzenie z domu albo musiałaś robić prace domowe za karę? Może Billy Ray mógłby również rozwinąć ten temat?
MILEY CYRUS: Moja mama się uśmiecha i kiwa głową. Mój tata to ten łatwiejszy orzech do zgryzienia i jeżeli moja mama mówi nie, to idę do tatusia i mówię mu, że go kocham. Czasem jestem uziemiana. Mam obsesje na punkcie mojego Sidekicka. Wszędzie go zabieram i często znika, podobnie mój komputer. Nie mam wielu obowiązków domowych, moim jedynym obowiązkiem jest spędzanie czasu z młodszą siostrą. Ona jest szalona, więc to jest moja kara, kiedy nie zachowuję się tak jak powinnam. Wtedy jestem uziemiona.
PYTANIE: Co takiego robisz za co dostajesz szlaban na wychodzenie? Jak wpadasz w kłopoty.
MILEY CYRUS: Mamo za co dostaję szlaban?
PANI CYRUS: Za pyskowanie.
MILEY CYRUS: Za pyskowanie. Kiedy wracam do domu nie mam nastroju na zajmowanie się bratem czy moją młodszą siostrą, więc zazwyczaj warczę na nich i wtedy mam kłopoty, ale oni to rozumieją. Biorą to na siebie. To nie moja wina.
[śmiech]
PATTI McTEAGUE: Dziękuję naszym gościom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|